niedziela, 20 listopada 2016

Tort na roczek - bez cukru, smaczny i zdrowy

Biszkopt:
2/3 szklanki kaszy jaglanej
4 łyżki mleka kokosowego- domowego
6 jajek
pół szklanki daktyli
3 łyżki mąki kokosowej- dałam zmielone wiórki z mleka
Kasz zalać wrzątkiem ok. 3 cm powyżej powierzchni kaszy i gotować pod przykryciem z pokrojonymi daktylami, od zagotowania na małym ogniu, ok. 15 minut, aż będzie bardzo miękka. Do jeszcze ciepłej dodać mleko, wymieszać lekko i zblendować na krem razem z daktylami. Piekarnik ustawić na 160 st.
Żółtka oddzielić od białek. Białka ubić w większej misce na sztywną pianę, Żółtka utrzeć osobno (rozmieszać). Nie przestając ich ubijać, dodawać po łyżce kaszy, każda porcja musi się dobrze wmieszać, zanim dodamy następną. Do ubitej piany z białek dodać po niewielkiej porcji masy żółtkowo- jaglanej, mieszając całość delikatnie i wolno łyżką, by piana nie opadła. Na końcu wmieszać po łyżce przesianej przez sitko mąki kokosowej. Przelać masę do formy i wstawić do nagrzanego piekarnika na 30 minut. Wstawić ciasto z powrotem do wyłączonego, lekko uchylonego piekarnika i pozwolić mu tam ostygnąć. Okroić brzegi ostrym nożem, wyłożyć dołem do góry i zdjąć papier do pieczenia. Radzę użyć papieru do pieczenia :) Na wystudzony biszkopt kładziemy talerzyk- trochę mniejszy od naszego wypieku i wycinamy piękne, równe kółeczko bardzo ostrym nożem. Przekrajamy wzdłuż. Jeśli chcemy wyższy tort- to potrzebne są 2 biszkopty. Do jednego możemy dodać 1 łyżeczkę korabu lub kakao. Będzie ładnie wyglądało po przekrojeniu.

Kremy: twarożek 150g podzieliłam na 2 części. Do pierwszej dodałam banan i 1łyżeczkę ziarenek chia (absorbują wodę)- wstawiłam do lodówki na godzinę- ziarenka sprawiły, że maź nabrała konsystencji kremu. Druga masa to twarożek z mielonymi daktylami i suszoną morelą. Na oko i do smaku- aż będzie delikatnie sodkie plus 1 łyżka ziarenek chia. I smarujemy na zmianę. Pamiętamy o bokach.
Owoce do dekoracji. Maliny- lub inne owoce puszczające sok (np.kiwi) należy dodać przed podaniem bo inaczej masa spłynie :P Owoce nie puszczające soku (jagody, borówki, jeżyny) dajemy po posmarowaniu masą. Wszystko do lodówki. Masa ładnie stężeje. Nic się nie rozpływa. Tort nie ma intensywnego smaku. Jest bardzo delikatny. Dopiero owoce dają smaczki.
Zalety- dziecko może zjeść ile chce